Pragniemy Kanady, ale czy to możliwe?

Póki co cisza, nikt w sprawie kanady nie dzwonił, ale na horyzoncie pojawiła się Holandia, propozycja pracy na magazynie. Proponują 1100 brutto przy 32 godzinach pracy. Sprawdziłem firmę w necie i się załamałem. Same wiadomości typu mieszkanie w barakach po 6 osób, w nieludzkich warunkach, pieniędzy za nadgodziny nie płacą, dookoła sami złodzieje, ćpuny itp, umowa na pół roku po holendersku, która zostaje w biurze, i nie można jej sobie przetłumaczyć, czyli podpisujesz w ciemno. Do tego kary za byle co, w tym za zerwanie umowy przed wcześnie. Żeby było śmieszniej, poczytałem opinie o pośredniku co mi kanadę zaproponował... i prawie taki sam efekt. Polski pośrednik nie płaci na czas, czasami w ogóle, ludzie są wykorzystywani, itp itd. Powoli zaczynam myśleć, że każdy chyba nasz pośrednik ma brud za paznokciami. Najlepiej pewnie byłoby poszukać bezpośrednio pracodawców.

Nie każdy. Wybieraj firmy znane na świecie.

maxreal - pragniesz Kanady - działaj w tym kierunku!

Do środkowej i zachodniej Kanady - Saskatchewan, Manitoba, Alberta możesz przejść rozmowy interviews wcześniej, zdalnie przez Skype. Sprawy pozwolenia na pracę/pobyt w tych prowincjach jest możliwy często przed przylotem do Kanady. Czas.... W Ontario jest inna rzeczywistość. Praca jest, lecz potencjalny pracodawca chce wcześniej poznać danego kandydata i przejść z nim interview na miejscu. Jest to droższa i bardziej ryzykowna opcja niż ta do zachodnich prowincji.

Twoje doświadczenie jako cieśla-dekarz jest jednym z bardziej poszukiwanych w Kanadzie szczególnie w Saskatchewan.

Szczególnie NIE polecam opcji przylotu do Toronto i startu w pracy na drugi czy trzeci dzień po przylocie bez pozwolenia na pracę i za najniższą stawkę.