My CiC 2014

OK

witam serdecznie,
numer 910 , dostałem dwa dni temu wiadomość, że pojawiło się miejsce i mam 10 dni na wysłanie skanu paszportu + Resume i kasy. Dwa pierwsze zrobiłem wczoraj, pieniążki - kartą wysłałem dzisiaj. Teraz czekam co dalej. Moim jedynym probleme. jest to, że miałem jechać z dziewczyną, która ma numer 20 parę pozycji niżej niż ja, i oboje się martwimy czy do niej dojdzie. Fajnie było by jeśli dostałaby również IEC, ale jeśli nie dojdzie do niej to myślimy, żeby leciała ze mną jako turystka, i zaaplikowała o IEC w przyszłym roku, żeby mogła chociaż trochę popracować. Przyznam się szczerze, że chcielibyśmy w Kanadzie zostać dłużej niz 12 miesięcy, i zdaję sobie sprawę, że napewno będzie ciężko - a myśl ta trochę odrzuca mnie od wyjazdu do Kanady, jako że mamy w miarę poukładane życie- ale niechciałbym za kilka lat powiedzieć " co by było gdybyśmy spróbowali "

Największym moim zmartwieniem na obecną chwilę jest zaświadczenie o niekaralności, wyczytałem w tym temacie, że kandydaci z Listy Rezerwowej mają tylko 14 dni na dostarczenie zaświadczenia, a my mieszkamy w Irlandii, ja w sumie od 9 lat, a jakieś 4 lata temu byłem 4 miesiące w pracy w Holandii i martwię się, że mi walną, że będę musiał z NL załatwić zaświadczenie. Zastanawia mnie jak to będzie z zaświadeczeniem z Polski, ostatni raz zameldowany w Polsce byłem w 1998 roku i na 12 miesięcy - tymczasowo- w 2010 bodajże. Przypuszczam, że jako posiadacz Polskiego paszportu będę musial zaświadczenie z Polski załatwić tak czy siak. Jeśli z Polski to myślę, że w 14 dni się wyrobię - lot Ryanair. Z Holandią pewnie nie dam rady, ale mam nadzieje, że nie krzykną tego. W każdym razie pytań setki, w głowie mętlik. Zdążyłem o tym IEC-u zapomnieć, nastawiałem się na IEC2015, a tu taki psikus!

Hej. My byliśmy w identycznej sytuacji. Ja mam numer 883 i dopiero w piątek wieczorem dostałem wiadomość, że jest dla mnie miejsce. Moja dziewczyna (z numerem 865) dostała taką informację już ponad 2 tygodnie temu, dlatego przez cały ten czas byliśmy w nerwach, niepewności i obawach, że ostatecznie może się okazać, że tylko jedno z nas się dostanie. Też mamy problem z zaświadczeniem, bo wyrobiliśmy je w styczniu (z myślą, że dostaniemy się koło kwietnia) i jest już przedawnione, a czasu na dokumenty jest rzeczywiście mało. Jest jeszcze jeden problem: Jesteśmy w trakcie wypełniania "papierków". I teraz mamy dylemat, czy w pole, gdzie pytają o to, czy jesteśmy w związku zaznaczać "common law partner" ? (Dodam, że nie jesteśmy w związku małżeńskim). Wyjedziemy razem, będziemy mieszkać razem u mojego kuzyna w Kanadzie i dlatego zależy mi na tym, żeby we wszystkich urzędach tam na miejscu traktowano nas jako parę. Obawiam się tylko jednego- że będzie trzeba potwierdzić ten związek jakimś papierem od notariusza, itp. A to wymaga czasu. W podstawowych dokumentach do załączenia nie jest to wymagane, ale możliwe, że lada chwila nas o to poproszą. Czy mają prawo wymagać takiego potwierdzenia związku jeszcze przed upływem terminu ważności CAL? Bardzo proszę o odpowiedź jeżeli ktoś był w podobnej sytuacji...

@Julian
Ja byłem na kontrakcie we Włoszech 2 x 2,5 miesiąca, czyli w sumie wyszło niepełne 6 miesięcy z przerwą tygodniową w środku na odwiedziny w Polsce.
Zgodnie z prawdą zaznaczyłem, że nie byłem 6 miesięcy w dokumentach oraz w CV wpisałem w doświadczeniu zawodowym, ze byłem na kontrakcie, ale w nawiasie zapisałem (less than 6 months).
Mój wniosek jest "approved" i sprawa jako "closed" bez składania dodatkowych dokumentów, czyli nie chcieli ode mnie włoskiego zaświadczenia niekaralności.
Czekam na POE no i chyba raczej nic się nie wydarzy, bo sprawa jest "closed/approved".
Inne osoby znowu pisały, że chcieli nawet przy 3-4 miesiącach w innym kraju....więc proponuję się nie martwić, dopóki nie zażądają od Was niekaralności, tym bardziej, że termin jest, ale sami Ci napiszą w liście informacyjnym, że jeżeli nie jesteś w stanie w zadanym terminie dostarczyć dokumentów, to masz ich o tym poinformować i napisać ile spodziewasz się czekać na dokument i będzie sprawa zawieszona.
Jedynie jak zaczniesz im coś kombinować i "oświadczać" zamiast dać wymagany dokument, to Cię zleją (ktoś tu pisał podobny przypadek, że z USA nie umiał załatwić FBI Certificate i oświadczył im o swojej niekaralności i go odrzucili po terminie zadanym).
Jednym słowem - nie róbcie sobie ciśnienia, jeżeli nikt z urzędników Was nie ciśnieniuje

Druga sprawa - niektóre kraje pozwalają zaświadczenia załatwiać online, doczytaj sobie wcześniejsze wypowiedzi na forum, bo większość ludzi tu miało epizody pracy z Holandią, Irlandią, UK....więc odpowiedzi znajdziesz na 100% jak to załatwić i ile trzeba czekać w danym kraju, a w Polsce może Ci ktoś inny załatwić i wysłać skan, nie musisz przylatywać, w niektórych sądach też można online to załatwić, kwestia prześledzenia tematu i kilku telefonów.
serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykul...o_niekaralnosci.html .
Powodzenia!

Polskie świadectwo o niekaralności można uzyskać drogą elektroniczną (co jest nawet tańsze). Jednakże trzeba mieć podpis elektroniczny albo profil zaufany w EPAP-ie.

@Łucjusz

Kurcze ciężko, gdzieś tam się nie stresować, z jednej strony Kanada o wielu lat jest tam jakimś marzeniem, z drugiej strony , gdy w Kwietniu dostałem tak odległy numerek po jakiś 2-3 tygodniach pogodziłem się, że będzie to IEC2015, a tu nagle taki strzał w dzień urodzin dziewczyny mail, że na Kompasie wiadomość. Od Kwietnia dużo się wydarzyło i odłożyliśmy Kanadę na przyszły rok, ale teraz gdy pojawia się szansa chciałbym z niej skorzystać, bo być może już nigdy nie dostanę takiej okazji. Z drugiej strony jechać na rok i po 12 miesiącach wracać też lipa. Sam nie wiem co robić, jeśli dostanę CAL to spoko, ale jeśli mi odmówią to przynajmniej będę chyba myślał, że Kanada jednak nie dla mnie, nie wiem, masakra, ciężko to wszystko opisać i przetrawić i zrozumieć jak zaskakujące potrafi być życie.

Kolorowy, polskie zaswiadczenia o niekaralnosci sa honorowane jesli nie sa starsze niz 12 miesiecy, wiec ze stycznia Ci przyjma, wiem to na 100%.

Aha, Kolorowy, jesli chodzi o common-law, to nie beda cie prosic o zadne papiery na te okolicznosc. Wiza IEC jest wiza indywidualna, nie jedziesz jako osoba zalezna od swojej partnerki ani ona od Ciebie, masz swoja aplikacje, swoje pieniadze itp. Owszem jak bedziecie w Kanadzie i np ona pojdzie na studia a ty zechcesz pracowac jako jej common-law partner, wtedy bedziesz musial miec common-law declaration. Ale do tej wizy nie jest to potrzebne. Jak malzenstwo jedzie na IEC to tez ma osobne wizy i nie musi dolaczac aktu malzenstwa.

Dzięki za info, tylko pytanie, czy jesteś pewna, że nie będą chcieli tych potwierdzających dokumentów?
Niekaralność już wyrobiona i przetłumaczona po raz drugi (ludzie pisali, że ważna 3, albo 6 miesięcy, więc niech już będzie).
Rozmawialiśmy z kuzynem z Kanady i on stwierdził, że lepiej jednak nie zaznaczać opcji common law. U nich to oznacza, że mieszka się razem od przynajmniej 2 lat (u nas taka sytuacja nie ma miejsca), stwierdził, że mogą poprosić o np. wspólne rachunki/dowody opłat mieszkaniowych, itp i wówczas takie przekłamanie szybko wyjdzie na jaw. Z drugiej strony- ja mam rodzinę w Kanadzie, ona nie ma... Zastanawiamy się czy to będzie robiło różnice urzędnikom/pracodawcom z Kanady... Czy nie prościej po prostu zaznaczyć, że jedziemy osobno?

Kolorowy. w kanadyjskim rozumieniu jest sie common law po roku zamieszkania I zwiazku, patrz: www.cic.gc.ca/english/helpcentre/answer.asp?q=346&t=14 - jest to oficjalna definicja wg prawa imigracyjnego. Jesli nie jestes w takim zwiazku to nie klam w papierach. Ale jesli jestes to zaznacz ze jestes, bo potem np ona pojdzie do szkoly w kanadzie na wizie studenckiej a ty jako jej partner mozesz dostac open work permit pod warunkiem ze jestes common law. Albo ty dostaniesz wize pracownicza na LMIA a ona moze dostac z toba open work permit. Jesli tego teraz nie zaznaczysz to potem ni z tego ni z owego nie wyskoczysz z common law po 6 miesiacach pobytu w kanadzie I wspolnego mieszkania razem w kanadzie. Musisz miec ciaglosc 12 miesiecy czyli np najpierw w Polsce a potem razem w Kanadzie. Zapewniam cie ze do wizy IEC nikt nie bedzie cie prosil o wspolne rachunki, wiem to z wlasnego doswiadczenia. Jesli mieszkacie razem to chyba sa na to swiadkowie, korespondencja itp. tak czy inaczej. Ale nikt nie bedzie chcial tego do aplikacji.