Czego oczekujemy od Kanady a co jej damy w zamian

Ja oczekuję normalnych, godziwych zarobków, nie kokosów ale i nie liczyć coby starczyło od 1 do 1.
Stabilizacji - kupić domek, auto, mieć potomka i żyć szczęśliwie.
Od siebie dam sumiennie wykonywaną pracę i płacone podatki.

Ja oczekuję spokoju. Nie martwienia się o brak pracy, brak miejsca w przedszkolu i możliwość wyjazdu czasem na wakacje ( nie byłam już od dobrych kilku lat ). W zamian za to daję dwóch pracowników (ja i mąż), sumiennych i rzetelnych, płacących podatki. A dodatkowo jeszcze jedną latorośl (lub więcej jeśli będę miała możliwości finansowe na wychowanie) na płacenie podatków, jako długoterminową inwestycję

Ja oczekuje normalnego życia, a z zamian oferuje nietuzinkową osobowość i wyrażam chęć płacenia podatków

jak wyzej

uważam ze moje doswiadczenie zawodowe jak i summienosć mogą byc moim atutem dobrze spożytkowanaym W Kanadzie!!! w zamian oczekujie spokojnego zycia i stabilizacji na normalnym poziomie zycia Pozdrawiam Artur

czego oczekuję - spokojnego stabilnego życia, bo w PL co kilka lat muszę zaczynać od nowa, ciągła niepewność, mam chęć pracować najdłużej jak tylko będę mogła, znam jeszcze parę wartościowych osób którym mogę pomóc też w przyjeździe

hehehe

Ja oczekuje stabilności! Żadnych kryzysów, recesji, tąpnięć, wahań, baniek nieruchomości, spekulacji itd. W zamian? hmmm.... litr potu dziennie (oprócz niedziel i świąt)

Życia , a tym życiem spłacić dług istnienia.

i Amber Gold