Wady ;)

W pewnych regionach może być zimno zimą i to bardzo zimno, no i przy okazji też ciemno. Połączone to będzie z dziwnymi kolorowymi światłami na niebie, zwanymi zorzą polarną.

haha no to powazna wada
My myslelismy o wyjezdzie do BC. Co prawda nie za miesiac czy dwa,ale za rok,moze 2 lata jesli sytuacja w Irl sie nie poprawi..a watpie,ze tak bedzie..

No to w BC (szczególnie na południu) jest zdecydowanie cieplej niż w Irlandii, można tam znaleźć nawet obszar pustynny. Nad oceanem może trochę padać. Z tego co wiem gorzej z zakupem alkoholu ( w wybranych sklepach)
Inne wady, poza odległością do Polski i cenami biletów, zapewne poznam w przyszłym roku, do BC zamierzam jechać na pierwszą daleką wycieczkę , ale raczej zamieszkam w prowincji Alberta

No wiadomo..daleko..ale coz..Mieszkajac w Irlandii w Pl i tak jestem raz na rok albo i rzadziej,a to w sumie tylko pare godzin dluzej w samolocie

Dochodzi przynajmniej jedna przesiadka, bo bezpośrednich lotów do BC nie ma, a potem jeszcze możliwe, że podróż pociągiem w Polsce.
Więc licząc skrupulatnie to wyjdzie nawet jakieś kilkanaście godzin więcej

aj tam aj tam..czepiasz sie szczegolow raz na rok czy raz na 2 lata sie poswiece

Nie no jasne, raz na 2 lata można śmiało lecieć, raz na rok to by mi się nie chciało, powoli nie mam już gdzie latać do Polski hehe. Może za to jakieś wycieczki do stanów. NYC czy chcoćby park Yellowstone, albo Alaska, na południe mnie nie ciągnie jakoś, chyba że zimą to można polecieć/pojechać do LA (całkiem blisko z BC albo Alberty) albo na Florydę. Nie lubię upałów

Witam, od razu na poczatek naraze sie administratorom: Gdyby zapytac w zachodniej Kanadzie o wady tego kraju, to mozna uslyszec odpowiedz: Toronto. Tak powazei, to jest rozleglyi kraj gdzie roznice regionalne sa znaczne. W kwesti samej pogody, to w pewnych miejscach jest za zimno zima , w innych latem za cieplo i za wilgotno, gdzie indziej pochmurno i deszczowo; krajobrazowo sa tereny nieskoncznie plaskie albo "tylko las i las". Odleglosci o ile nie sa wada sama w sobie to z pewnoscia percepcja ich wymaga przystosowania dla kogos przyjezdzajacego z Europy. Z osobistego doswiadczenia moge powiedziec, ze czas "wrosniecia" w spoleczenstwo, przejscia przez wszystkie etapy psychologiczne emigracji az do komfortu akceptacji zajmuje jakies 5-7 lat, a potem narzekania to juz kazdy wybiera sobie indywidualnie.

Wady Kanady, o ktorych zaslyszalem od wielu srodowisk miedzynarodowych itp::
- trzeba "zapier@#$&!", czyli nie ma porownania do "nicnierobienia" na zasilku w Irlandii, czyli aby zarabiac trzeba pracowac
-awangarda swiatowego postepu technologicznego i spolecznego, aborcja jest decyzja kobiety, in vitro to nie tabu, jest na maksa rozwiniete i dostepne, kobiety nie chca zachodzic w ciaze ani rodzic, pary wola zamawiac matki - surogatki w Wietnamie i je oplacac za noszenie ciazy
- tygiel - kociol wszystkich ras, kolorow skory, wyznan, obyczajow, kultur, itp czyli duzo "Murzynow, Hindusow, Pakistanow, Chinczykow, Latynosow, pedalow, lesbijek, trans, grubych, chudych, brzydkich, ladnych, rudych i Hari Krishna..."
- nikogo nie bedzie interesowac Twoje prywatne zycie
- zakaz dyskryminacji pod jakimkolwiek wzgledem, posuniety do tego, ze spojrzenje wzrokiem na osobe (plec sie nie liczy) dluzej niz 3 sekundy moze byc traktowane jako sexual harassment - molestowanie seksualne.
- jezyk polski i religia katolicka/ kosciol rzymsko katolicki nie sa uznawane jako jedyne wlasciwe w kraju, albo najwlasciwsze
- kazdy wykonuje swoja prace najlepiej jak potrafi
- Polonia zyje Smolenskiem, PISem, spiskiem, zdrada narodowa, Niemcami i Rosja jako najwiekszymi wrogami Polski.

To tak wylecialo za jednym spontanicznym pomysleniem.

Jak cos mi jeszcze wpadnie to dorzuce.

Pozdrawiam

Zwariowali z tej Kanadzie. Jestem koneserem kobiecej urody i wdzięku i jak tu przez 2.99 sekundy ocenić piękno czy nawet komplement powiedzieć??????
Eh. Co kraj to obyczaj....
;P