Kanada vs Nowa Zelandia
- ktostu
- Autor
- Wylogowany
- Młodszy forowicz
- Posty: 22
- Otrzymane podziękowania: 0
Witam
Swego czasu myslelismy o Kanadzie, ale tak sie zlozylo, ze od kilku miesiecy jestesmy w Nowej Zelandii. Generalnie rewelacja, cywilizacja i w ogole, ale jest powazny problem: zona nie moze sie przyzwyczaic do trzesien ziemi Jak to sie nie zmieni (znaczy sie nie przyzwyczai, bo trzasc to tu ciagle bedzie ) to bedziemy musieli pomyslec o drugim skoku, tym razem wygra pewnie Kanada. Stad wiec pytanie: ma ktos jakies porownanie? Wady/zalety malych/srednich miast W Kanadzie (jakbym szukal tam pracy to Vancouver i okolice oraz GTA odpadaja w przedbiegach) vs Nowa Zelandia (Christchurch)?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- slawdar1
- Wylogowany
- Użytkownik jest zablokowany
- Posty: 135
- Oklaski: -38
- Otrzymane podziękowania: 3
Ktostu- lepiej zostan w NZ -poczytaj troche posty(mn. moje) na forum to zrozumiesz dlaczego .
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ktostu
- Autor
- Wylogowany
- Młodszy forowicz
- Posty: 22
- Otrzymane podziękowania: 0
Moj plan jest wlasnie taki, zeby tu zostac. Tyle, ze jak jeszcze troche potrzesie (chociaz teraz chwilowo jest spokoj) to kiedys po powrocie z pracy moge zastac spakowane walizki i uslyszec 'wszedzie tylko nie tutaj' . Dlatego na razie zbieram informacje o innych potencjalnych kierunkach jakby jednak przyszlo wyjezdzac.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ptoki
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
- Posty: 429
- Oklaski: -1
- Otrzymane podziękowania: 54
Najpierw ujawnij sie jaki masz zawód albo co Ty i Twoja żona robicie i macie w tym doświadczenie.
Bez tego to jest zwykłe wróżenie z fusów i ani slawdar1 ani nikt inny ci sensownie nie doradzi.
Kanada ma jedna poważną zalete nad NZ. Jest mocno podczepiona pod jedna z najwiekszych gospodarek świata i ma do niej niedaleko.
Więc jest sporo większa szansa na znalezienie pracy nawet jesli zajmujesz sie bardzo specyficznymi sprawami.
No ale jesli jestes producentem desek surfingowych to moze byc gorzej niż w NZ
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ktostu
- Autor
- Wylogowany
- Młodszy forowicz
- Posty: 22
- Otrzymane podziękowania: 0
Jestem programista, mam jakies 8 lat doswiadczenia (zakladam, ze pracowac bede tylko ja, mamy jeszcze dzieci w wieku przedszkolnym to jak zona cos znajdzie to bedzie bonus, ale na to nie liczymy), ale to tak na marginesie. O co mi chodzi raczej, to wady/zalety Kanady w stosunku do NZ czyli na przyklad: w Kanadzie jest lepsza/gorsza opieka zdrowotna, lepsze/gorsze przedszkola/szkoly, jest cos ew nie ma czegos co jest w NZ, ludzie sa bardziej/mniej przyjazni dla imigrantow itp.
Kanada ma duzo wiekszy rynek pracy niz NZ i to jest duza zaleta, ale z wiadomosci przebija sie recesja zwiazana z niskimi cenami ropy - jak i czy to dotyka branze IT to osobna sprawa, ale jak ktos ma takie informacje to tez bede wdzieczny
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ptoki
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
- Posty: 429
- Oklaski: -1
- Otrzymane podziękowania: 54
Programista w Kanadzie aktualnie nie ma się źle. Ale też mocno zalezy w czym piszesz i jakie masz doświadczenie.
Załóż sobie profil na linkedin, wypelnij go zgodnie z tymi wskazówkami jakie tam są podpowiadane, zastanów się co tak naprawde pisałeś (bo to spora róznica czy zajmowałeś się montowaniem stron adhoc, czy montowaniem ich w wordpressie czy tworzeniem formatek w jakimś sapie czy innym hiperionie, albo wręcz tworzeniem aplikacji w "gołej" javie).
zamontuj sobie pare powiadomien z słowami kluczowymi na tymże linkedinie i przez miesiąc, dwa popatrz co przysyłane jest.
Ja sobie ustawilem 4 powiadomienia na bardzo surowe słowa (database, java, administrator, middleware) i po jakims czasie wiedziałem jaka praca jest do znalezienia.
Zarobki sa dosyć wyrównane.
Na start spokojnie 40kCAD. W praktyce jest to 35-45kCAD. Po paru latach zazwyczaj mozna liczyc na okolice 60kCAD.
Chyba że naprawde masz dobre umiejetności to i koło 100-120kCAD można dostać.
Podsumowując: IT nie cierpi strasznie z powodu "spowolnienia naftowego" ale troche po rynku pracy to widać. Przy czym w kanadzie w cenie jest specjalizacja i to od niej bardzo zalezy co i gdzie i za ile mozesz robic.
Co do opieki zdrowotnej to jest tylko państwowa z ichnimi kolejkami i mniejsza niz w polsce dostepnoscia specjalistów. Prywatne sa tylko usługi stomatologiczne.
W praktyce Kanada od Polski pod tym wzgledem różni sie tak że w Polsce z powodzeniem leczy się nawet skomplikowane przypadki o ile sie dopchasz albo prywatnie sobie diagnostyke zrobisz i trafisz na dobry szpital albo na fikusna "promocje" (ostatnio są to protezy biodrowe rozdawane na każdym rogu).
W kanadzie raczej leczy sie proste przypadki ale robi sie to dobrze natomiast leczenie bardziej skomplikowanych problemów jest troche bardziej uciążliwe niz w polsce.
Ale różnice nie są jakoś szczególnie drastyczne.
W kanadzie ludzie sa przyjaznie nastawieni do imigrantów, ogólnie są przyjaźnie nastawieni.
Szkoły są IMHO w normie. Na pewno lepsze niż w Polsce bo uczą konkretów i zawodu a nie produkuja tłumów socjologów.
Podejrzewam że w NZ jest podobnie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- slawdar1
- Wylogowany
- Użytkownik jest zablokowany
- Posty: 135
- Oklaski: -38
- Otrzymane podziękowania: 3
"W kanadzie ludzie sa przyjaznie nastawieni do imigrantów, ogólnie są przyjaźnie nastawieni." -z takim stwierdzeniem byłbym ostrożny -zwłaszcza jesli chodzi o białych preriowych mieszkanców( wiesniaki nieprzyjemne !) , a i 1.4 milionowa diaspora ukrainska ,która czci swojego "bożka" -bandere -nie jest przyjaznie nastawiona zwłaszcza do nas Polaków, ale to sie ujawnia dopiero po pewnym czasie obcowania z nimi (ukraincami )- to już temat na osobny post chyba .I ogólnie kraj niezbyt nowoczesny -ale z kolorytem jaki daja tłumy mieszkajacych i stale przybywajacych -filipińczyków innych azjatów i afrykanów w tym muzułmanów dla których CA jawi sie jako "ziemia obiecana". Klimat oprócz BC parszywy -zimy długie i z -40 to norma -zwłaszcza na preriach a nawet w Ontario -gdzie w lecie wilgotnosć okropna .
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- slawdar1
- Wylogowany
- Użytkownik jest zablokowany
- Posty: 135
- Oklaski: -38
- Otrzymane podziękowania: 3
ktostu - mam pytanie do Ciebie ,jakie są ceny utrzymania w NZ -rent ,żywnosc itp. będę wdzięczny za przykłady .
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- slawdar1
- Wylogowany
- Użytkownik jest zablokowany
- Posty: 135
- Oklaski: -38
- Otrzymane podziękowania: 3
ktostu napisał:
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ktostu
- Autor
- Wylogowany
- Młodszy forowicz
- Posty: 22
- Otrzymane podziękowania: 0
slawdar1 napisał:
Rent placimy w sumie 500nzd tygodniowo za 3bedroom house- ponad srednia jak na tutejsze warunki (ale znalezione od reki, calkowicie umeblowane, ogrodnik do kwiatkow itp) i pewnie bedziemy zmieniac niedlugo; generalnie 400-450 tygodniowo za 3bedroom house. Ceny powoli spadaja w miare jak sie Christchurch odbudowuje po dwoch duzych trzesieniach sprzed kilku lat. Do tego prad wychodzi na razie ~100nzd miesiecznie (w zimie podobno 3x tyle jak sie grzeje pradem ale to dopiero sie przekonamy) tyle, ze tu wszystko na prad (kuchenka, pompa ciepla itp) - na poludniowej wyspie nie ma gazu, chyba, ze w butlach, woda za free, smieci za free. TV nie chcemy miec (podobnie jak w Polsce), ale pakiet podstawowy chyba ok 50-60nzd miesiecznie. Internet bez limitu 90nzd miesiecznie (tak, tutaj maja limity transferu )
Zywnosc + chemia itp dla rodzinki 2+2 wychodzi nam jakies 1200-1400nzd miesiecznie
Benzyne ostatnio chyba tankowalem jakos po 188nzd, diesli praktycznie nie ma (ON jest jakos po 101nzd, ale trzeba wykupywac dodatkowo kilometry do przejechania )
Jakby cos trzeba bylo bardziej szczegolowo to pytaj
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.