Kredyt na dom w Irlandii a wyjazd do Kanady

Chcemy wyprowadzic sie do Kanady w ciagu 2-3 lat, ale mamy obecnie kredyt na dom w Irlandii. Nie sprzedamy domu w tej chwili bez straty. Czy jedynym wyjsciem jest wynajem tego domu?
To jest nasz najwiekszy problem i w sumie jedyna rzecz, ktora nas wstrzymuje, nie liczac oczywiscie pozwolenia na pobyt w Kanadzie. Czy ktos jest w podobnej sytuacji? Moze macie jakies pomysly? Slyszalam o house swap, ale czy czesto luzie decyduja sie na takie zamiany na stale? I jesli to w ogole mozliwe, to jak to wyglada od strony prawnej???

Ja mam ten sam problem tyle ze nie mam ktedytu.

i ja tez . Na craigslist jest pozycja housing swap. Mozna dac swoje ogloszenie. Mozna dac ogloszenie do dealera-napisalam do kanadyjskiego-pani mi odpisala ze mozna oglosis zamiane-ale to potrwa, zanim sie ktos zglosi. Odpisalam, ze jestem tym zainteresowana- i jakie papiery mam jej wyslac.......i na tym sie skonczylo-pani mi nie odpowiedziala do tej pory....

Proponuje napisac do niej jeszcze raz.

W jakim sensie masz ten sam problem jesli nie masz kredytu?

Bo mam dom ktory kupilem za gotowke i wladiwalem w remont kupe kasy i energii. . A housing market stoi.

No to w sumie tyle tylko, ze bys stracil pieniadze i musial sie z tym pogodzic, a ja nie moge nawet sprzedac tego domu, bo mnie na to nie stac. Musialabym doplacic. Rozumiem, ze ty nie mozesz sprzedac, bo nikt nie chce kupowac, ale to moze tylko kwestia czasu. U nas tylko wynajem wchodzi w gre. Albo house swap... Nieco wiecj klopotow.
Czy masz ten dom w innym kraju?

Mam dom w innym kraju.
Anna - spróbuj dac ogloszenie na CL w NY. Na pewno jacyś emeryci zainteresują sie twoją ofertą.

Powidla, mysle ze wynajem jest obecnie najlepszym wyjsciem w waszej sytuacji, sprzedajac za duzo tracicie. Hossa kiedys musi w koncu nastapic na rynku mieszkaniowym w IRL.

A wiec wynajem. Dobrze. Jest to na pewno bezpieczna opcja przynajmniej na pierwsze lata, bo zawsze jest gdzie wrocic... To najwieksza obawa mojego meza. Pewnie, ze chcielibysmy zostac w Kanadzie na zawsze, ale nigdy nie wiadomo jak wszystko sie potoczy.
Myslalam, ze wyprowadzka do innego kraju z kredytem w tym poprzednim jest zupelnie bez sensu, ale rozumiem, ze nie tylko my mamy taki pomysl?
Dzieki za odpowiedzi!