Wady mieszkania w Kanadzie

Jest wątek z powodami jakie kierują ludźmi, żeby wyemigrować do Kanady, w wielu wątkach na forum przewijają się też wypowidzi z informacjami odnośnie minusów mieszkania w Kanadzie więc stąd pomysł na wątek, aby umieszczać tutaj informacje związane z niedogodnościami. Ewentualnie, żeby je weryfikować bądź szukać innych rozwiązań. I nie chodzi mi na narzekanie, że w MB jest zimno a w BC drogo, chodzi o bardziej techniczne kwestie, które mogą być zaskoczeniem dla nowoprzybyłych osób. Oczywiście, zakładam, że to co dla jednego będzie wadą dla innej osoby może nie być żadnym problemem a pewne rzeczy być może w realiach kanadyjskich sa zwyczajnie niepotrzebne, a które w Europie są "podstawą".

Dla mnie pierwszymi rzeczami są:
- brak prywatnej słuzby zdrowia (jest to wg. mnie duży minus, że nie można prywatnie zapłacić i pójść do lekarza specjalisty bądź wykonać jakieś specjalistyczne badanie bez czekania w kolejce nie wspominając już o uzyskaniu skierowania do specjalisty bądź badanie),
- zacofanie w zakresie bankowości internetowej (dopiero niedawno znajomi uświadomili mi, że w Kanadzie nie da się zrobić przelewu z konta w jednym banku na konto w innym banku. I faktycznie, weszłam na swoje konto w banku w Kanadzie i przelew mozna wykonać tylko wewnętrzny).

Wszelkiego typu referencje, potwierdzenia dochodu, potwierdzenie zatrudnienia (okazuje się, ze te dwa dokumenty działają całkowicie niezależnie od siebie i że jak masz jedno, to wcale nie oznacza, że "pokrywa" to drugie).
Podawanie danych pracodawcy w celu potwierdzenia wyżej wymienionych - dla mnie nieco krępujące, bo nie widzę powodu dla którego mój pracodawca musiałby wiedzieć, ze jestem w trakcie wyrabiania karty kredytowej tudzież zmieniam mieszkanie.
Upierdliwe jest dzwonienie do szkoły dziecka z wiadomością, że się spóźni/będzie nieobecne (chociaż w PL też już się to chyba zaczyna praktykować)
Jeśli chodzi o weterynarie i specjalistyczne jedzenie - karmę trzeba kupować w jednym miejscu/gabinecie, jeśli chce się je zmienić, wówczas trzeba "przepisać" receptę, by móc wykupić takie jedzenie w innym miejscu.
Sekretarki! Wszyscy się tu nagrywają! Oj nie lubię odsłuchiwać a i często się nagrywać, bo jak zauważyłam, to niektórzy nie odbierają telefonów tylko właśnie odsłuchują i dopiero po tym oddzwaniają... - banki, agencje wynajmu i tym podobne.

Dorothy napisał:

Oj Leon, Twoje niektore wypowiedzi juz nawet przestaly byc zalosne a zaczely byc po prostu nudne.
Do Twojej wadomosci posiadam konto z Polish Credit Union I chciam zrobic przelew, zeby oplacic uslugi agenta ds. emigracni I nie ma takiej mozliwosci, aby zrobic przelew na konto w innym banku. Zapytalam znajomych o to (oni maja konto w Scotia Bank) I potwierdzili ta informacje. Mozna oczywiscie korzystac z uslug serwisow takich jak PayPal ale za przelewy na konto do banku pobierane sa wysokie oplaty. Zauwazylam natomiast, ze w Kanadzie PayPal jest dosc popularne I sporo osob ma w tym serwisie konto.

W Kanadzie mozesz wykonac rowniez przelew podajac tylko email badz telefon odbiorcy (Nie mylic z PayPal). Jesli dobrze pamietam to sie chyba nazywa interac e-transfer.

Korzystałem z INTERAC E-TRANSFER i działa to bardzo dobrze i szybko

Ostatnio zastanawiałem się, czy płacąc BELL-owi CA$140/mies. za internet DSL 30down (w rzeczywistości 25down) / 5up (w rzeczywistości 3.5up) z limitem 120GB wraz z linią telefoniczną i lokalnymi rozmowami w cenie, otrzymuję adekwatną wartość oferowanych usług do ceny w kraju rozwiniętym...

Tego typu usługi w Kanadzie są bardzo drogie w porównaniu do np. Polski. Niestety, Kanada pod względem internetu oraz generalnie komunikacji jest dość zacofanym krajem.

Ja w Polsce płacę 70zł brutto za 100 Mb/s downloadu/144 Mb/s downloadu w ramach sieci wewnętrznej i około 35 Mb/s uploadu / 50Mb/s uploadu w ramach sieci wewnętrznej. Nie mam żadnych limitów przesyłu danych. Do tego w ramach tej kwoty mam dodatkową kartę SIM z 100 min na rozmowy miesięcznie plus 10GB internetu mobilnego.

Zauważyłam, że zarówno w U.S. jak i Kanadzie usługi telekomunikacyjne strasznie kuleją w porównaniu do ceny.
Ale Wojtku, pamiętaj, że te realne szybkości przesyłania i odbierania danych nie zależa tylko i wyłącznie od Twojego łącza internetowego ale też od możliwości serwera "z drugiej strony" (skąd coś ściągasz bądź wysyłasz).
Wiele właścicieli serwisów daje ograniczenia szybkości dla uzytkowników po to, aby mogło z serwisu korzystać na raz więcej osób. Serwery też mają swoje ograniczenia w zakresie wysyłania i odbierania danych, także trzeba też to brać pod uwagę.

Wojtek napisał: