Opinie Kanadyjczyków o Polakach

Konrad

Przepraszac nie ma za co, kredyt nalezy sie komus innemu.

Ja w powiedzeniu osobiscie widze pewien "cognitive bias", ale ja je wszedzie widze

opinie jakich Kanadyjczyków? Tych z Chin? Z Filipin? Z Indi? Z Krajów Ameryki Południowej? Czy tych z Ukrainy? Ciężko jest zdefiniować Kanadyjczyka/Kanadyjke. Ja przyznam szczerze, że w Irlandii czułem się bardziej imigrantem niż tutaj w Kanadzie- w latach, gdy naszych rodaków zaczynało się zjawiać więcej i więcej, szczególnie gdy czekali na otwarcie Social Welfare godzine przed jego otwarciem. Tutaj wg mnie ludzie też patrza i sa zainteresowani skad się przyjechało- ale wydaje mi się, że wynika z tego że rozmówca, badź jego rodzina kiedyś, też emigrowała do Kanady z innego landu. Nie wiem jak wyglada sytuacja w dużych miastach, ale tutaj w Brandon opini o Polakach żadnych niesłyszałem. Pewnie dlatego , że niema nas więcej jak 10-15. Przypuszczam, że gdyby dodać jedno zero to obu cyfr, opinie by były. Taki już jesteśmy naród, wszystko fajnie pięknie, tylko nie potrafimy się zgrać za bardzo ze soba na " eksporcie " i u siebie w domu zreszta tez.