Kanada to jedna wielka wiocha i takie jest moje prywatne zdanie
- Preryjny
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
- prairie seer
- Posty: 2851
- Oklaski: 87
- Otrzymane podziękowania: 650
cuzan napisał:
Gdzies na tym forum sa wpisy osoby z linkami do jej bloga, gdzie opisuje poczatki, kiedy dosolownie doswiadczala glodu, kiedy zmagala sie z powrotem do zawodu, kiedy przeszla tragedie zyciowe. Rozne sa , byly i bede drogi i rozdroza immigranta. Losy sa rozne, opinie sa rozne, jako Polacy lubimy tez plawic sie w negacji i krytycyzmie, a nic pod sloncem nie zmienia sie.
Jest roznica, kiedy ty opisujesz swoje autentyczne doswiadczenia, kiedy faktycznie jetes w trudnej szczegolnie emocjonalnie sytuacji, a kiedy "a trolling downer" faszeruje swoje posty prawie , ze nienawiscia do calego kraju, ktory jakby nie bylo dla wielu jest domem. Forum przez czas swojego istnienia moglo narazic sie juz wielu zainteresowanym (np. konsultantom immigracyjnym), ale to ze czesc ludzi bedzie niezadwolona z podjecia decyzji przyjazdu do Kanady z zamiarem osiedlenia, to jest calkiem normalne.
Dzisiaj to wczoraj jutro.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- leon
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
- Posty: 892
- Oklaski: -29
- Otrzymane podziękowania: 210
cuzan napisał:
Jakie to sa "pewne sprawy" ktore Ty rozumiesz a inni nie ? .
cuzan napisał:
i znowu pytanie ... co to sa "pewne rzeczy" ? , dlaczego inni maja sie spowiadac i dlaczego Ty po kilku miesiacach pobytu oceniasz innych a tym co tu od lat tego odmawiasz .
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- YD
-
- Wylogowany
- Ekspert
-
- Posty: 126
- Otrzymane podziękowania: 10
Ciekawa historia Adam:) Dzięki za podzielnie się nią!
Cuzan - potraktowano Cię naprawdę łagodnie i chyba też nie bez zrozumienia . Ja niektóre wypowiedzi traktuję jak sparing, bo jeszcze do Kanady nie dotarłam. Opowieść każdego tutaj postrzegam jako coś bardzo indywidualnego i osobistego, nie podlega to dla mnie żadnym osądom.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- leon
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
- Posty: 892
- Oklaski: -29
- Otrzymane podziękowania: 210
cuzan napisał:
40 lat wstecz ciezej pracowalem bo tak trzeba bylo zeby stanac na nogi ... po 12 godz . na dobe , bylo tak ze 6 miesiecy pracowalem non-stop bez zadnego wolnego dnia ale wiedzialem ze z tego bede cos mial . Po niespelna 2 latach kupilem dom ( mam go do dzisiaj ) , ten sam w ktorym wynajmowalem mieszkanie , wlasciciele mieszkali na parterze , na pietrze mieli dwa apartamenty do wynajmowania , gdy babcia zostala sama ciezko jej bylo dom prowadzic a wymagal remontu , syn zabral ja do siebie ... nowym wlascicielem zostal Leon . W domu wlasnorecznie zrobilem niezbedne naprawy i teraz ja bylem landlord , tak sie zaczal moj biznes ... kupic dom z apartamentami i je wynajmowac . Teraz moge lezec na dowolnie wybranym boku pod dowolna palma ... raczej czeresnia bo wakacje all-inclusive w cieplych krajach mnie nie bawia ( bylem tylko dwa razy ) , wole kilkudniowe ( czesto 3 dniowe ) wyjazdy do Parkow Narodowych Prowincyjnych swoim Travel Trailer,em ciagnionym przez Dodge Ram , w towarzystwie kolezanki malzonki i wnuczat .
Jak bylo dawniej ? ... mlodzi ludzie start mieli latwiejszy , edukacja , domy , stosunek cen do zarobkow byly inne ... zreszta sami ocencie :
www.theglobeandmail.com/globe-investor/p...oday/article4105604/
P.S. Wg. mojej opinii z powyzszego linku nie wynika ze teraz w Kanadzie to "czarna rozpacz" ... dla chcacego nic trudnego , osobiscie gdybym mial powtozyc scenariusz z przed 40-lat zrobilby to ... mozliwe ze w obecnych realiach bylby inny ale ...moim mottem jest ... w slowach tylko chec widzim , w dzalaniu potege ... innym tez tak radze ... wezcie sie do roboty zamiast chlipac w poduszke , ogladac na necie bociany i ze lzami ukladac w wazonie wierzbowe bazie bo one panie z POLSKI .
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Wojtek
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
- Global Living
cuzan napisał:
Znak Drogowy Informujący. Dla 30-to-latków.
"A Nation's greatest enemy is the small minds of its small people"
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Konrad
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
- Posty: 1220
- Oklaski: 80
- Otrzymane podziękowania: 406
young old man...
Jaki jest kon kazdy widzi.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- leon
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
- Posty: 892
- Oklaski: -29
- Otrzymane podziękowania: 210
Konrad napisał:
Zadnej empati w Tobie a przeciez napisal :
...jesteśmy po 30-tce i ostatki młodości upływają szybko i jeszcze w pracy
... zamiast beztroskiej mlodosci musza pracowac ... mnie oczy sie zaszklily , chlip , chlip .
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Konrad
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
- Posty: 1220
- Oklaski: 80
- Otrzymane podziękowania: 406
Leon kedyś w PL w "mundurówce" też można było zostać emerytem w wieku 35 lat.
Jaki jest kon kazdy widzi.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- redhead-kushina
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
Mimo wszystko fajnie, że w ogóle mieliście jakąś.
Przypomina mi to trochę moje "koleżanki" z pracy, dla których największym zmartwieniem ostatniego tygodnia jest to, że jakaś mascara w sephorze jest niedostępna online.
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
canadiansource.blogspot.ca/
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Dorothy
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
- Posty: 630
- Oklaski: 1
- Otrzymane podziękowania: 34
cuzan napisał:

Głębszego komentarza powyższe stwierdzenie chyba nie wymaga

A w kwestii tematu - dla mnie Kanada to wiocha pod tym względem, że wszędzie jest DALEKO. Mało jest blokowisk - chociaż wg. mnie to dobra rzecz ale przez to można fizycznie odczuć wrażenie takiego "zadupia".
A co do reszty, to cóż - wiadome jest, że nie można uogólniać. Jedni mają łatwiej inni gorzej. Zależy kto, gdzie i w jakiej miejscowości pracuje i tyle. Ale faktem jest, że generalnie tutaj na forum panuje tendencja do demonizowania wszystkiego co związane z emigracją do Kanady

W kwesti pierwszej wypowiedzi autora, to dodam tylko, że to jednak prawda, że Polak wiecznie tylko narzeka - nie ważne jak jest dobrze - zawsze trzeba znaleść nawet najmniejszy mankament

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.