"Ameryka jest dla byka a Kanada dla dziada"

My tu sobie śmieszki urządzamy ale tak naprawde to trzeba mieć jaja żeby sonie tutaj poradzić.( us/ca) . W samolot do domu w piątek wieczorem nie wskoczysz i słoików z bigosem i kaszanką od mamy nijak do Kanady nie przywieziesz...

Spoko koko euro koko , wszędzie jest ciężko jak się jest nowym , pojedziesz do Francji tez początki będą cięzkie , wszystko z głową robić ,nie słuchać za wielu doradców , samemu szukać i odnajdywać, najgorzej jest jak sie nie ma tu nikogo , ale świat jest dla ludzi i dla odważnych , nie ma nic do nieosiągnięcia, najwazniejsze nie zadłuzac się , zyć na właściwym poziomie , duzo czytac duzo pytac kompetentnych osób , czyli walic do biura i pytac , bo wiele przepisów jest o ktorych nawet nie mamy pojęcia , jak przedluzenia pobytow , przyczyny i mozliwosci , ameryka jest dla byka to fakt / kanada dla dziada , nie zgodzę się ....

Tylko w kanadzie

Konrad napisał:

Są tacy co próbują słoikować przez ocean.
Autentyczna przygoda pewnego gościa z radomskiego sprzed około roku:

Koleś ksywa Generał leci do Toronta na wizytę.Plan zwiedzania ma obcykany:Brampton,Oakville i Mississauga, kładzenie kafelków w kiblach $18/h cash.Ziomale co mu robotę załatwili i już tu zwiedzają od roku poprosili żeby kaszy przywiózł, bo ta kanadolska ze Starskiego nie smakuje tak jak ta z gieesu.
Generał to człek z gestem, kupił w gieesie 10 kilo jęczmiennej średniej, bilet w garść i na Okęcie, świata zażyć.

Celnik na Pearson spadł z krzesła kiedy zobaczył na skanerze bagaż wypchany na dole foliowymi pakunkami z tajemniczą sypką substancją.
Wzięli Generała na osobistą.W portfelu znaleźli kanadyjską kartę wędkarską na obce nazwisko co ją wiózł ziomalowi któren był ją wcześniej wyrobił i sprytnie wpisał polski adres żeby nie ujawniać whereabouts.

Zaniepokojony Generał zaczął rzucać k.urwami i wymachiwać kończynami, bo choć nic nie rozumiał co do niego mówią to zaczął mieć złe przeczucia.

I miał rację.Skuli go, noc spędził w areszcie a rano znalazł się na pokładzie tego samego samolotu którym przyleciał.

Z tego co słyszałem to rodzinnych stronach zdegradowali go i teraz nazywają Kwatermistrz, ale to niepewne info

dobre !!!! hahaha

Markpol, genialne!!!

fullcomment.nationalpost.com/2014/12/05/...uperior-to-americas/

"... Canadian model of liberal democracy may properly be seen as the highest form of political development."
??????????