- Praca w Kanadzie
- Pozwolenie na pracę
- LMIA - Labour Market Impact Assessment
- Negatywne LMIA i co teraz?
Negatywne LMIA i co teraz?
- m-ajka
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
- Posty: 606
- Oklaski: 47
- Otrzymane podziękowania: 220
dodam tez z MB; ze jezeli aplikowaliscie o przedluzenie wizy pracowniczej to dopuki nie dostaliscie odmowy to teoretycznie mozecie pracowac. Majac zlozona aplikacje o PR i Nominacje z provincji nie widze powodu czemu mielibyscie nie dostac pozwolenia na prace.
Programy Federalne to jedno a prowincjonalne to drugie. Doczytajcie jak to dokladnie wyglada w Waszej prowincji, biorac pod uwage ze Wasze aplikacje sa juz zlozone.
Bedzie dobrze!
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Liza
-
Autor
- Wylogowany
- Senior forum
-
- Posty: 43
- Oklaski: -2
- Otrzymane podziękowania: 1
Dzieki, bylismy u prawnika, wiec obecnie mamy implied status, dopoki nie przyjdzie odp z extension visa moj maz moze pracowac, a syn do szkoly.Aplikujemy drugi raz o LMIA, miejmy nadzieje,ze wyrobimy sie w czasie:)
Dziekujemy za wsparcie, a przede wszystkim praktyczna wiedze i dzielenie sie doswiadczeniami, bo niestety wiekszosc Kanadyjczykow nie posiada wiedzy na ten temat, oczywiscie mozna znalezc wszystko na stronach rzadowych, ale kazda sytuacja jest inna, a mimo dobrej znajomosci angielskiego , czasami trudno zrozumiec:) Pozdrawiamy
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Hrobaczy
-
- Wylogowany
- Młodszy forowicz
-
- Posty: 21
- Otrzymane podziękowania: 0
nie wiem jaki jest ciag dalszy waszej historii, mam nadzieje ze pozytywny...
dodam swoje dwa grosze odnosnie roznych przepisow ktore swietnie utrudniaja zycie...odnosnie tepych i niewykwalifikowanych urzednikow ktorzy moga ci spierniczyc pobyt...odnosnie strzelania sobie w kolano poprzez utrudnianie zycia ludziom...
przyjechalem do Kanady kilka miesiecy temu, na wejscie zostalem potraktowany przez custom officer jak szmata, poza tym, zamiast wydac mi work permit, to wydal mi idiota roczna wize bez niczego wiecej co spowodowalo ponad 3 miesiace siedzenia i czekania na nowa wize, ktora do cholery jakims cudem gdzies zaginela i musieli wyslac kolejna po, uwaga, 6 tygodniach bo tyle moze sie zawieruszyc na poczcie: czaicie?
ale to bylo jeszcze do przezycia...
narzeczona poszla na studia zeby po studiach dostac wp i pr a ja razem z nia...i co? zmienily sie przepisy i co? guano.
czlowiek jest miedzy mlotem a kowadlem, zostac sie nie da a do kraju wracac sie nie oplaca
co robic?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Adam M.
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
- Posty: 592
- Oklaski: 16
- Otrzymane podziękowania: 80
A gdzie jestes ?
Jesli w Ontario to nie masz szans, probujcie Manitobe poki jest ta mozliwosc i macie jeszcze troche czasu.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Liza
-
Autor
- Wylogowany
- Senior forum
-
- Posty: 43
- Oklaski: -2
- Otrzymane podziękowania: 1
Hrobaczy, zdaje sobie sprawe, ze nie jest Wam latwo, ale nie poddawajcie sie. Duzo Was kosztowala porzucenie Ojczyzny, za lepszym bytem. Niestety w ostatnich latach przepisy sie zmienily, wiele spraw sie skomplikowalo, a my jestesmy jak kroliczki doswiadczalne. Jesli chodzi o nas to poki, co wciaz implied status, a w przyszlym tygodniu firma bedzie aplikowac o kolejne LMiA, na stanowisko menagera, maz spelnia wszystkie wymogi, wciaz nie mamy odpowiedzi o przedluzenie wizy.Czytajac opinie forumowiczow, radze troche powsciagliwosci, jak wszedzie, bo zrozumie Cie tylko ten, kto przezyl na wlasnej skorze podobne doswiadczenia, ale jest to prawdziwa kopalnia wiedzy, Jesli chodzi o kompetetnych urzednikow, tez bywa roznie, Glowa do gory
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- YD
-
- Wylogowany
- Ekspert
-
- Posty: 126
- Otrzymane podziękowania: 10
Hrobaczy - dlaczego tak Cię potraktowano? Czy "roczna wize bez niczego wiecej" nie różni się wizualnie od WP, żeby zareagować na błąd urzędnika natychmiast? Pytam, w razie gdybym sama znalazła się w takiej sytuacji.
Trudny, zniechęcający początek
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ula i marcin
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
- .Naród ma pracować, a nie leżeć na piasku.....
- Posty: 3638
- Oklaski: 40
- Otrzymane podziękowania: 221
Jaka pomylka , kurcze sprawdza się i czyta ( biegły w czytaniu nie byłem ale kurcze sprawdziłem co napisane )
Przjechałeś na IEC ? Czy na roczne LmO ?
SMOKE AND STRONG WHISKEY
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Hrobaczy
-
- Wylogowany
- Młodszy forowicz
-
- Posty: 21
- Otrzymane podziękowania: 0
nie wiem czemu mnie tak potraktowano ale w mojej sprawie interweniowal nawet MP ale nic to nie dalo...
jestem na iec
czyta sie? owszem przeczytalem czy moje dane sa ok i byly ok
zerknalem czy mam na rok i mialem na rok
mialem napisane ze open work permit ale...
moj application number nie byl wydrukowany w jednym dodatkowym miejscu i nie nie bylo napisu tytulowego work permit
co automatycznie dla urzedasa w service canada oznacza ze nie moge dostac sinu...ALE!!! dla immigration to nie jest problem i powiedzieli ze powinienem dostac SIN bez problemu ;o. no sory... urzad w Polsce to przy tym pryszcz
ciezko sie robi na sercu, tym bardziej ze czlowiek bez doswiadczenia zawodowego, zaczalem pracowac dopiero tutaj...
Tak, czy inaczej, Liza... moj problem to pryszcz w porownaniu do Waszego. Macie dziecko, co jest ciezka sprawa...owszem poznalem historie gorsze jak np ta w ktorej rodzice wyslali swoje dziecko w beczce po whiskey do Kanady zeby mialo lepsze zycie, ale to bylo 150 lat temu. Nie uwazacie, ze niewiele sie zmienilo?
pozdrawiam
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- YD
-
- Wylogowany
- Ekspert
-
- Posty: 126
- Otrzymane podziękowania: 10
Urzędnicy to tylko ludzie i jak każdy z nas popełniają błędy. Ja mam bardzo dużo trudnych doświadczeń emigracyjnych, to właśnie one zrobiły ze mnie silną osobę i ukształtowały charakter. Daj sobie czas, początki najczęściej nie są łatwe.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Liza
-
Autor
- Wylogowany
- Senior forum
-
- Posty: 43
- Oklaski: -2
- Otrzymane podziękowania: 1
Hrobaczy rozumiem Twoje rozgoryczenie, mialam tak samo.Jestesmy tu ponad dwa lata, a ja nie jestem w stanie zliczyc, ile razy zmienialam zdanie, na temat powrotu do Polski. Hustawka nastrojow to normalka. Tak jak napisala Yonge-Dundas, ciezkie i trudne doswiadczenia, sprawiaja, ze jestesmy silni i bardziej odporni. Nie kazdy jest w stanie przyjac to na klate Czasem jedni maja wiecej szczescia, a inni mniej, ale skoro odwazylismy sie na taki wyczyn, jak porzucenie wszystkiego, to tylko pozostaje isc za ciosem
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Praca w Kanadzie
- Pozwolenie na pracę
- LMIA - Labour Market Impact Assessment
- Negatywne LMIA i co teraz?